sobota, 26 października 2013

Ludzie nie zmieniają his­to­rii, tak jak pta­ki nie zmieniają nieba.


Bole ustały. 
Ale chyba nie czuję się lepiej. 
Moja miłość - brat - okrzanił i nie pozwalił się rozczulać nad sobą. 
Chyba za to go kocham coraz bardziej. 
Nie wiem jak wam to wytlumaczyć, ale mam taki pozytywny smutek w sobie. 
Wyciszenie? Potrzebe bliskości, ale taką zupełnie mi do tej pory nie zaną. 
A tak ogólnie rzecz ujmując miło jest dowiedzieć się, że ktoś myślał o tobie "w takich sposób"
Czeka mnie w najbliższym czasie wiele poważnych rozmów. 
Przykrych a może i nie słów. 
Wyjaśnień pomiędzy nami - przyjaciółmi. 
Tęsknie za wami bardzo, za ludźmi którzy chcą rozmawiać, ale mam tak wiele myśli w głowie, że nie wiem od czego mam zacząć i co mogę powiedzieć ...


piątek, 18 października 2013

Herbatę się pija by zapomnieć o hałasie świata.


Siedzę boli. 
Leżę boli.
Stoję boli. 
Chodzę boli.
Oddycham boli. 
Co mam zrobić żeby nie bolało. 
Przeszywający ból czuję w kręgosłupie i mostku. 
Mogą to być nerwobóle, kto wie? 
Staram się je lekceważyć, ale przeszkadzają mi w skupieniu i oderwaniu. 
Mam wrażenię, że rozpada się moje ciało i dusza. 
Mama nie znajduję we mnie, mnie samej. 
A ja nie chcę jej smucić, więc żyję sama. 
Szukam przyjemności, ale obecnie jest ich bardzo mało. 
Chcę się jutro wybrać z aparatem na spacer, może się uda. 
Wspinam się coraz wyżej z innym - gorszym, nastawieniem. 
Idę zrobić coś z sobą. 
Oczyścić się zewnętrznie i odreagować wewnętrznie. 
Wziąść do ręki książkę i herbatę. 
Czytać historię.
Zapomnieć o bólu.
Znaleźć nieznane. 
Zatrzymać chwilę. 
Uspokoić myśli. 
Odetchnąć z ulgą.


sobota, 12 października 2013

Zwy­cięzca­mi w miłości są po­kona­ni przez miłość.


Żółć przepełnia moje serce. 
Z każdym króciutkim dniem, odległość między nami się zwiększała. 
Tyle nie wypowiedzianych słów, przemilczanych spraw i oskarżających spojrzeń. 
Nikt nie odważył się na szczerą rozmowę. 
A ja dość mam bycia tą złą i nie rozumiejącą. 
Czy coś się zmieni? 
Czy będziemy udawać, że nadal jesteśmy sobie bliscy. 
Boli to wszystko, ale z każdym dnie utwierdzam się w przekonaniu, że nie byliśmy sobie *pisani. 
***
Miło patrzeć gdy osoba kiedyś agresywna, smutna, zamknięta w sobie. 
Odnajduje przyjaciół, ludzi z którymi może porozmawiać. 
Uśmiecha się. 
To naprawdę cieszy :) 
Znowu spełniłam swoje marzenia - to jest piękne. 
Mam nadzieję, że Cię to zadowoliło. 
Odpowiedź tam była celowa, kto wie może znajdę miłość swojego życia.
Tak wiem jest to dobry żart. 
* może pisane !!!

sobota, 5 października 2013

Do­piero późną nocą, przy szczel­nie zasłoniętych ok­nach gry­ziemy z bólu ręce, umiera­my z miłości.


Wszystko płynie i wylewa całe zło świata. 
Trzeba się z tym zmierzyć i otrzepać kolana. 
Kto wie jak to będzie? 
*
Wybieram się na "świętą wojnę" dziś i w następną niedziele. 
Kto wygra? Myślę, że Wisła. 
Już widzę jak nie będę mogła mówić. 
Nasza Wisła najlepsza w Polsce jest, najlepsza w Polce jest !!